dzien nie

Hej, piąty dzień. Kawa zamiast marchewki. Wczoraj wyjąłem huntle. Tym razem nie ważę się codziennie. Brzuch taki już mniejszy:) Po siódmym dniu efekty będą naprawdę widoczne. Tylko to gorąco rano jak się poruszam.

Hej! To mój 11 dzień :) Będe tęsknić za tym porządkiem w żywieniu Nie kieruję się dokładnie listą, tzn tymi żelaznymi zasadami. Jem to co w poszczególnym dniu powinnam, ale zamieniam wg. wskazówek z forum- szpinak na brokuły, brukselkę, marchew na paprykę. Poza tym dodaję do sałaty odrobinę musztardy a do mięsa czosnek, żeby było zjadliwe Moja [...]

Kitty i Angel-gratuluję wytrwałości. Ja jestem na DK 2 dzień. To moje trzecie podejście. Za pierwszym razem wytrzymałam, nie podjadałam i schudłam, za drugim razem było gorzej-wytrzymałam 6 dni. Było mi bardzo zimno i słabo, więc zaczęłam podjadać i efekty były mizerne. OOOOOOOOOuuuu właśnie spaliłam ziemniaki!!!!!!!!!! Spadam do obowiązków.

już po wołowinie, 5 dzień. dobrze, że jutro ten kurczak:) schudłem, widzę efekty ale jeszcze nie ważę się. Ja też po raz kolejny jestem na tej diecie. zastanawiam się czy wytrawne wino czerwone ma wysoki indeks glikemiczny. muszę jakoś uczcić spadek wagi w nocy ostatniego dnia diety:)

Szósty dzień i wiele dodatkowych napojów kofeinowych (kaw:)) Waga spada, dzisiaj się zważyłem i nie znajć wagi wyjściowej i tak jestem zadowlony, czuję, że zleciało około 5 - 6 kilogramów. A że lubię sprzątać i mam wolne, to się zabrałem za sprzątanie, żeby kalorie zrzucić dodatkowe. Przy myciu okien i wysprzątaniu całego naszego pięknego zacisza [...]

Zazdroszczę tym, którzy są już po, dzisiaj mój 5 dzień i dzięki WAM trzymam się dzielnie. Boczki na plecach nadal obrzydliwe, ale brzuszysko jakieś, takieś barzy płaskie. Po DK przechodzę na (NIE dietę)sposób żywienia zrównoważony wg Anny Ciesielskiej. Mnóstwo przypraw, rano pyszna, gotowana kawa z imbirem, kardamonem, cynamonem i miodem, [...]

160cm,60kg!!!!Dramat,jak sie zwazylam to mnie zatkalo:0 No poprostu sie strasznie zapuscilam,ale od dzisiaj biore sie za siebie a wszystkich tu obecnych biore sobie za swiadkow:) Dzien pierwszy ma sie ku koncowi,nie jest zle,no ale zobaczymy co bedzie dalej.Kiedys juz robilam sobie DK i efekt byl super.Zamiast salaty polecam cykorie z [...]

9 dzień i do przodu. Mam mało energii, ale kilka sklepów udało mi sie obskoczyć(przynajmniej nie myślałam o głodzie). Zakupy udane i nastrój lepszy, że już z górki. Na kolację owoc i dylemat: co tu wtrząchnąć????? Jabłuszko, mandarynkę(za mała, chyba, że dwie), banana?????????? Jest o czym myśleć.Pozdrawiam wszystkich.

hej.ale tu tłok!może zbiorą mi sie baty od specjalistów,ale jestem czwarty dzien znów na kopenhadze.znów,bo robilam ją miesiąc temu.wtedy -6 kg.kurcze,nigdy efekt odchudzania nie byl tak namacalny!!!powiedzialam sobie,że sprobuje i oczywiście przerywam,jakby sie cos złego działo.na razie jest git,chudne dalej-a mam z czego. pozdrawiam was i zycze [...]

megiwpiegi-nieźle -2kg na trzeci dzień to SUPER wynik. Ja -2kg miałam 7 dnia. No cóz, każdy organizm inaczej reaguje. Jeszcze nigdy na tej diecie nie czułam się tak dobrze psychicznie. A to wszystko dzięki WAM. DZIĘKI!!!!!!!

Jedno mnie martwi, dziś już jedenasty dzień, a od 7-mego dnia waga mi już nie spada :-/ Zastanawiam się, co robić, żeby zbijać dalej - wagowo jestem dopiero w połowie zamierzonego celu...

11 dzień zakończony. Czuję się ok i nie uważam się za tępą część społeczeństwa. Jutro pyszna rybka, a w poniedziałek ważę swoją piękną, smukłą sylwetkę. Każdy ma prawo mieć własne zdanie, ale po co obrażać innych?????????

7 dzień jest najgorszy, przynajmniej dla mnie, bo później to już leci. Tak mi jakoś dziwnie, że jutro czeka mnie normalne(ale oszczędne) jedzonko. Wpadnę tu jeszcze do Was i zamelduję czy tracę na wadze, czy (nie daj Boże!!!!!!!) tyję. Trzymajcie się cieplutko.

A ja wracam jak córka marnotrawna na kopenhage (ostatnio schudłam 8kilo), którą potraktuje jak wstęp do diety niskoweglowodanowej. Ważę teraz około 88 kilogramów, ale celowo nie chce się ważyć dokładnie, żeby odczuć tylko ile zgubię w "obwodach" , za to po diecie wejde na wagę. Dziś dzień pierwszy - niedługo obiadek. Trzymać kciuki.:)

[...] znaczny (czego sobie i Wam życzę ) Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto też zaczyna. Razem łatwiej :) a propos tego zestawu kelp+ginko+E - wyszperałam info, że 3 razy dziennie, ale czy to nie za dużo? 1 tabletka kelpa i 1 wit E pokrywa 100%. Będę zdawać relację jak mi idzie, waga początkowa 70,5 kg. tłuszczu mam sporo, bo 25%. Pozdrawiam

Dzień pierwszy z DK uważam za oficjalnie otwarty ...kawusia zaliczona, nawet nie była tak bardzo obrzydliwa! A rodzinka wyjątkowo "podtrzymuje" mnie na duchu........ zrobiłam synusiowi na śniadanko bułeczki z marmoladą.....a mąż perfidnie szeptał mi do ucha "mmmmmmm, co za pyszne, świeżutkie bułeczki i ta słodziutka marmoladka" [...]

No i pierwszy dzień za mną:) coś czuję, że będzie ciężko... :) Ale ja się nie poddam tak łatwo!!! 3mam kciuki za wszystkich na DK

Dzisiaj 3 dzień na kopenhaskiej. Czuję się o dziwo dobrze. Biorę witaminy i minerały to może dlatego:) Nawet głodna za bardzo nie jestem. pozdrawiam

ok,przyznaje sie bez bicia, zapuscilam sie niec od ostatniego logowania i mam nadzieje ze kopenhaga mnie uratuje. dzien 3. zjadlam dodatkowe jajo! zamast grzanki troche otrebow. czy wiele sie stalo? na razie nie czuje zmian w organizmie, peace! M

w 2 dni 8 kg to super wynik!! brawa. Ja dziś 2 dzień, jestem juz po kawce, co ważniejsze głodu nie czuje. Chciałabym się dowiedzieć co mogę zjeść zamiat tego "kawałka grillowanego mięska" w dniu 7?? prosze o odpowiedz.pozdrawiam wszystkich na DK.